Dziwne nagromadzenie patologicznych postaci . Wszyscy łącznie z główną bohaterką zachowują się chwilami obrzydliwie.

Niestety,po obiecującej pierwszej części gdzie główna bohaterka wydawała się fajną, niezależna i ogarnięta kobietą, teraz nie jestem w stanie dosłuchać do końca...nagromadzenie dziwnych zachowań,znoszenie zwrotów typu: dzidzia, słodkich kochanie od różnych typków sprawiło,że przestało mi zależeć na losach bohaterki... SzkodaNie polecam!

Naprawę nie wiem co to było ale napewno nie kryminał. Raczej erotyk klasy D.

Pierwsza cześć zapowiadała się naprawdę dobrze, natomiast tej już nie dałam rady przesłuchać. Totalna porażka! Kryminał tylko z nazwy, Julia z fajnej detektyw stała sie nijaka, a wątek bi jak dla mnie mocno przerysowany A szkoda… szkoda…

Pierwsza część była na granicy akceptowalności druga część tylko udowodniła że autorka jest grafomanka pierwszej wody.

Autoreczka w swojej książeczce przesadziła ze zdrobnieniami i zmiękczeniami: Szmerek, Chichocik, Szafeczka, Szklaneczka, Beatka, Piotruś, Tomeczek, Pudełeczko, Nosek, Usteczka, Dupeczka… to było tak infantylne, że brakuje mi SŁÓWEK do opisania!Historia w porównaniu do pierwszej części też bardzo słaba! Jedyne co, to lektor jak zwykle świetny! Ale oceniam tym razem książkę bez lektora.

O ile pierwsza część była naprawdę niezła, o tyle ta to po prostu dno. Tak idiotycznej fabuły i absurdalnie zachowujących się postaci chyba w żadnej książce nie spotkałam 🙄 Ogromne rozczarowanie.

Jest jakiś pomysł na intrygę, ale z realizacją słabo. Wyszła taka ćwierćinteligentna Agata Christie wymieszana z Blanką Lipnicką. Scena pościgu w szpilkach za świadkiem po dachu kamienicy zakończona seksem? Trąci Vegą w najgorszym wydaniu.

Trochę za dużo wątków homo, bi, hetero i nie dlatego że mam coś przeciw, tylko to jakoś nieskładne, niepotrzebne i mało wiarygodne jest. Lektor na max gwiazdek

Polecam