„Żartowałem”Dziś mija 26 rocznica zaginięcia Roberta Wójtowicza. Posłuchajcie jego historii. Robert miał wówczas 23 lata. Studiował psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, kochał czytanie książek i grę na gitarze, był bardzo zżyty z rodzicami i bratem, sporo czasu spędzał ze znajomymi i duchownymi z duszpasterstwa.
W dniu zaginięcia, w 1995 roku, wyszedł z domu, żeby wyrzucić śmieci, potem wybierał się na wykłady i do biblioteki. Jednak już 3 lutego 1995 roku policja ustaliła, że wyjście Roberta z domu było spowodowane również spotkaniem z nieustalonym mężczyzną. Mimo skrupulatnej pracy policji długo nie udało się podjąć żadnego istotnego tropu.